Po tylu danich, ba tygodniach wręcz posuchy, jak już się udało coś dorwać to będe teraz męczył ile się da. Wczorajsza wrzutka to była pojedyncza klatka obrobiona. Dzisiaj, podłapałem co nie co czasu, udało się więc obrobić materiał filmowy. Atmosfera nie przeszkadzała wczoraj za dużo, była spokojna. Już przy ustawianiu ostrości byłem pozytywnie zaskoczony - kręciłem coraz dalej i dalej, a obraz się ostrzył i ostrzył....
Poniżej efekt polowania: 30% z lekko ponad 1200 klatek, ostrzone w Registaxie.
Canon m50 mII + MTO 1000
